Szczerze mówiąc to nie przepadam za zupami.. :) Jeśli jednak na jakąś się decyduję, jest to przeważnie zupa-krem.
Bardzo lubię brokuły i czasem gości u mnie właśnie zupa-krem z ich udziałem. Jest to zupa na każdą porę roku. Szybka, delikatna, tania i do tego sycąca. Czego więcej można by wymagać od zupy? :)
Idealna także na przystawkę. Zapraszam do wypróbowania!
Składniki:
- 1/2 kg brokułów
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1 ziemniak
- 1 marchewka
- 1 łyżka masła
- 1 kostka rosołowa lub 1/2 szklanki rosołu z kury
- 2 łyżki śmietany
- sól, pieprz do smaku
Sposób przygotowania:
1. Cebulę i czosnek obieramy, drobno siekamy i podsmażamy w garnku na łyżce roztopionego masła.
Zalewamy wodą (ok.3/4 l), dodajemy brokuły rozdzielone na różyczki, ziemniak i marchewkę pokrojone w kostkę, kostkę rosołową i gotujemy.
2. Gdy warzywa będą miękkie, miksujemy wszystko na gładki krem. Doprawiamy solą i pieprzem i dodajemy śmietanę. Mieszamy i rozlewamy do miseczek. Do zupy można podać groszek ptysiowy lub upieczone tosty albo uprażone płatki migdałowe.
SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz