wtorek, 16 października 2018

Kulki mocy



Taa taa doczekaliacie się i u mnie przepisu na zdrowe gotowanie..Dziś będzie stylowo i zdrowo. Zdrowo i słodko oczywiście :) To małe co nieco świetnie zaspokaja chętkę na słodkiego głoda i nie ma się takich wyrzutów sumienia ;) Robi się je bardzo prosto i szybko.
Zapraszam do wypróbowania :)
Inspiracja zaczerpnięta ze strony wilkuchnia.pl

Składniki (na ok. 10-12 sztuk):
- 1/2 szklanki płatków owsianych
- 1/2 szklanki daktyli
-3/4 szklanki rozdrobnionych orzechów laskowych/ migdałów (lekko zmiksowanych lub posiekanych)
- 2 łyżki kakao
- 1 łyżeczka miodu
- opcjonalnie: 1 łyżka mleczka kokosowego z puszki lub 1 łyżka oleju kokosowego (rozpuszczonego).

Przygotowanie:
1. Daktyle namoczyć we wrzątku przez minimum 1/2 godziny.
2. W mikserze lub młynku do kawy zmielić płatki owsiane.
3. Do zmielonych płatków dodać 1/2 szklanki rozdrobnionych orzechów, odsączone daktyle, kakao i miód i ewentualnie mleczko/olej kokosowy. Zmiksować wszystko na jednolitą masę.
4. Z masy uformować rękoma kuleczki (wielkości orzecha włoskiego).
5. Gotowe kulki obtoczyć w pozostałych, rozdrobnionych orzechach.
6. Wstawić do lodówki żeby kulki stężały. 

PS. Można przechowywać je w lodówce.
Smacznego!

środa, 2 sierpnia 2017

Tort brzoskwiniowy

Ten tort robiłam niedawno, na 1-sze urodziny mojego Synka i jestem nim zachwycona. Jest przepyszny i bardzo delikatny. Dobrze nasączony rozpływa się w ustach, jest puszysty i ta zaskakująca w smaku masa.  Nie jest bardzo słodki, przez co można go więcej zjeść ;) dla mnie idealny.

Tort najlepiej zacząć przygotowywać dzień wcześniej: upiec biszkopt i przygotować masę z Milky Way do schłodzenia. 
Przepis zaczerpnięty ze strony mojewypieki.com

Polecam wypróbować, nie jest trudny w przygotowaniu.

Składniki na biszkopt:
-6 jajek
-niepełna szklanka cukru 
-3/4 szklanki + 2 łyżki mąki pszennej
-1/4 szklanki + 1 łyżka skrobi ziemniaczanej
Przygotowywanie:
1.Wymieszać mąkę pszenną i skrobię ziemniaczną.
2.Białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywną pianę.
3.Pod koniec ubijania stopniowo dodawać cukier i dalej ubijać.
4.Następnie dodawać po kolei żółtka, nadal ubijając.
5.Masę delikatnie wymieszać z mąkami, najlepiej szpatułką.
Tortownicę o średnicy 23 - 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Do formy wylać ciasto. Piec w temperaturze 170ºC około 40 minut (lub dłużej, do tzw. suchego patyczka).
Gorące ciasto wyjąć z piekarnika i upuścić je  z wysokości około 30 cm (w formie) na podłogę. Odstawić do uchylonego piekarnika do wystudzenia. Wyjąć z formy. Biszkopt przekroić na 3 blaty.
Składniki masy z batoników Milky Way:
-700 ml śmietany kremówki (40%)
-6 batoników Milky Way (każdy o wadze 22 g)
Przygotowywanie:
Śmietanę kremówkę przelać do garnka z grubym dnem. Do niej wrzucić połamane na mniejsze kawałki batoniki. Podgrzewać na niskiej mocy palnika, mieszając od czasu do czasu, aż batoniki się rozpuszczą. Nie dopuścić do wrzenia.
PS. jeśli batoniki się nie rozpuszczą do końca - wystarczy wziąć większe sitko i przecedzić przez nie kremówkę, pozostałości batoników przetrzeć.
Masę ostudzić, przykryć folią i wstawić do lodówki. Kolejnego dnia ubić (nie ubijać zbyt długo, by masa się nie zwazyla). Powinien powstać gęsty krem.

Dodatkowo do tortu będą potrzebne:
-2 małe puszki brzoskwiń (każda 410 g)
-250 ml śmietany kremówki 36%, schłodzonej
-200 g serka mascarpone, schłodzonego
-2 łyżki cukru pudru
Brzoskwinie z puszki odsączyć, syrop zachować.
Brzoskwinie z jednej puszki osuszyć, pokroić w kostkę, wymieszać z kremem z Milky Way. Drugą puszkę brzoskwiń pokroić w półksiężyce, pozostawić do dekoracji tortu.
Śmietanę kremówkę ubić z cukrem pudrem. Dodać serek mascarpone i dobrze wymieszać (nie miksować) do gładkości. Będzie to masa na udekorowanie wierzchu i boków tortu. Najlepiej etap ten zostawić na koniec, jak przełożony tort będzie się chłodził w lodówce.

Poncz:
-1 szklankę pozostawionego syropu z brzoskwiń wymieszać z 1/2 szklanki wody

Wykonanie tortu:
Jeden z  blatów tortu położyć na paterze i dobrze nasączyć (ok.1/2 szklanki ponczu). Wyłożyć połowę masy z Milky Way, następnie na górę położyć kolejny blat tortu, znowu nasączyć 1/2 szklanki ponczu. Wyłożyć pozostałą część masy, przykryć ostatnim blatem biszkoptu i nasączyć resztą syropu.
Tort schłodzić, na godzinę wkładając do lodówki. Po schłodzeniu wierzch i boki wysmarować masą z kremówki i mascarpone, na wierzch poukładać półksiężyce brzoskwiń. Schłodzić.
Smacznego!!!! :)

piątek, 13 listopada 2015

Kruche ciasteczka

No i mamy kolejne słodkości..Jak zwykle ich przygotowanie nie zajęło dużo czasu. Ja miałam dodatkowo małego Pomocnika, więc poszło nam nawet błyskawicznie..A znikały jeszcze szybciej niż się robiły :)
Ciasteczka zrobiliśmy na ksylitolu, są więc zdrowe i idealne także dla małych dzieci.
Ciasteczka nie są przesłodzone, ale ja cukru używam jedynie do wypieków, tak więc, jeżeli lubisz jeść "słodko" to dodaj więcej ksylitolu/cukru pudru.
W smaku są bardzo kruche, maślane i rozpływają się w ustach. Najlepsze kruche ciasteczka domowe, jakie jadłam :)

PS. Ciasteczka można robić przez maszynkę do mięsa z nakładką do ciasta (podłużny otwór z karbowaniem na górze) lub przez szprycę z dowolną końcówką.
Mogą leżeć w zamkniętym pojemniku przez 2 tygodnie, ale gwarantuję, że tyle nie przetrwają ;)


 "KRUCHE CIASTECZKA"

Składniki:
- 1/2 kg mąki pszennej 
- 250 g zimnego masła 
- 2 żółtka
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 4 łyżki ksylitolu (lub cukru pudru)
- laska wanilii (może być bez)

Sposób przygotowania: 
1. Piekarnik rozgrzałam do 180ºC.
2. Do miski wsypałam mąkę, dodałam posiekane masło, ksylitol, żółtka, ziarenka z laski wanilii i proszek do pieczenia. Wszystko zagniotłam aż do momentu uzyskania jednolitego, gładkiego ciasta.
2. Ciasto nakładałam do szprycy i wyciskałam na blachę, wyłożoną papierem do pieczenia.
3. Blachę z ciasteczkami włożyłam do nagrzanego piekarnika i piekłam ok.15 min, do momentu aż będą rumiane. Wyjęłam i wystudziłam na kratce.
Smacznego!

PS. Z podanej ilości składników upiekłam 3 i pół blachy ciasteczek.

niedziela, 30 listopada 2014

Ciasto marchewkowe

Dzisiaj pieczemy "ciasto z warzyw", jedno już było na moim blogu, a teraz czas na kolejne :)
Na początek zdradzę, że nie potrzebujemy zbyt wielu składników, by w naszych domowych warunkach zrobić ten słodki przysmak. Potrzeba jedynie .. marchewki, więc jeśli macie w domu zalegającą marchewkę to po prostu nadszedł czas, by upiec ciasto marchewkowe.
Dzięki marchewce ciasto jest wilgotne, puszyste, delikatne oraz długo zachowuje świeżość. Ale nie oszukujmy się, długo nie poleży ;)
Ciasto jest banalnie proste w wykonaniu. Doskonałe w wersji klasycznej, bez zbędnych dodatków, a także idealne do przełożenia. Tak czy owak - szybko się je robi, szybko piecze i jeszcze szybciej zjada :)

+


"CIASTO MARCHEWKOWE"

Składniki:
- 2 szklanki startej marchewki
- 2,5 szklanki mąki pszennej
- 1 szklanka cukru
- 1 szklanka oleju
- 3 jaja
- cukier waniliowy
- 3 łyżeczki cynamonu
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 szklanka posiekanych orzechów włoskich
- szczypta soli

Sposób przygotowania:
1. Do miski wbijamy całe jajka i ucieramy z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę, najlepiej mikserem. 
2. Do masy jajecznej, dodajemy pozostałe składniki i mieszamy łyżką do połączenia składników. 
3. Wykładamy ciasto na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy ok. 50 min w temp. 175' C.
Proste? Proste!!!!! :)

PS. Ciasto jest wysokie, możemy je więc przekroić wzdłuż kilka razy i przełożyć ulubioną masą kremową. Otrzymamy wizualnie dość efektowne ciasto, przypominające tort. Ja przełożyłam ciasto, masą składającą się z serka mascarpone i masy kajmakowej (kajmaku dałam nie dużo do mascarpone i wszystko zmiksowałam). Wyszedł pyszny torcik. Po imprezie nic z tego tortu nie zostało - więc mniemam, że chyba gościom smakował :)

sobota, 29 listopada 2014

Karkówka w sosie słodko-kwaśnym

Obiecałaś! Obiecałaś! No obiecałam i w końcu jest jakieś danie do zjedzenia i to nie byle jakie - bo pyszna karkóweczka :) Co prawda karkówka bardzo rzadko występuje na naszym stole, ale czasami pozwalam sobie na to szaleństwo. 
Robię ją na kilka sposobów, a dzisiaj proponuję Wam bardzo prosty przepis z kategorii "obiad robi się sam". Nie trzeba się przy niej napracować, ponieważ większość czasu mięso się marynuje w lodówce, a następną część piecze, i korzystam w tym przepisie (czego ogólnie nie praktykuję) z gotowców, czyli kupionej przyprawy do karkówki i sosu słodko-kwaśnego, ale efekt jest na prawdę wyborny. A samo przygotowanie zajmuje góra 20 min :) 
Karkówka jest delikatna, soczysta i rozpływa się w ustach.. Jest tak dobra, że do zdjęcia zdołałam uratować jedynie taką porcyjkę ;)
PS. Taka pieczeń sprawdzi się doskonale w roli dania głównego na uroczystym obiedzie.


"KARKÓWKA W SOSIE SŁODKO-KWAŚNYM"

Składniki:
- 15 plastrów karkówki
- 1 duży słoik sosu słodko-kwaśnego Łowicz
- przyprawa do karkówki
- 15 szt.śliwek suszonych
- 15 szt. moreli suszonych
- sól

Sposób przyrządzenia:
1. Karkówkę lekko rozbijamy tłuczkiem, obsypujemy dokładnie z obu stron solą i przyprawą do karkówki. Wstawiamy do lodówki na co najmniej 24h.
2. Zamarynowaną karkówkę układamy w naczyniu żaroodpornym w następujący sposób: na 1 plasterek karkówki wykładamy 1 łyżkę sosu słodko - kwaśnego oraz 1 śliwkę i 1 morelę. Tak w naczyniu układamy 3 warstwy mięsa, jeśli nie zmieści to się nam w naczyniu w 3 warstwach, to musimy resztę ułożyć w drugim naczyniu żaroodpornym. 
3. Pieczemy w nagrzanym piekarniku w temp. 200'C ok. 1 godz. bez przykrycia, a następnie pod przykryciem w temp. ok. 180'C jeszcze przez 40 min. Podajemy z ryżem, frytkami,opiekanymi ziemniaczkami itp.

czwartek, 2 października 2014

Tarta ze śliwkami

Ostatnio usłyszałam od kilku osób, że na moim blogu królują słodkości :) I rzeczywiście kiedy przejrzy się moje wpisy na blogu, można wyjść z  założenia, że żywimy się wyłącznie słodkościami. Ale mam na to, na szczęście ufff ;), wytłumaczenie - po prostu inne dania zbyt szybko znikają żebym mogła zrobić im zdjęcie..ale obiecuję poprawę ;) 
Dlatego dziś dla równowagi, chciałam podać przepis na pyszną karkówkę w sosie słodko-kwaśnym, którą ostatnio piekłam... ALE..ALE zupełnie nie wiem, jakim cudem wyszła z tego tarta ze śliwkami..;) Obiecuję, że karkóweczka będzie następnym razem :)
Na wstępie kilka słów o mojej przygodzie z pieczeniem tart.. Zawsze chciałam upiec ciasto tartę, bo swego czasu, pieczenie tart było bardzo "trendy". Niby szybko się ją robi, krótko piecze, ale na prawdę bardzo długo przymierzałam się na ten mój pierwszy raz. Może dlatego, że panuje też powszechne przekonanie, że tarty są najlepsze na lato, więc czekałam na to lato i czekałam, ale zawsze jakieś inne ciasta były. robione, a tarta czekała na swoją kolej.. Aż lato minęło i  przyszła jesień i powstała jako pierwsza właśnie tarta ze śliwkami..I co? Pychaaa..A jakże :) 
Nie ma w niej rozmoczonego spodu, bo najpierw podpiekamy kruchy spód a później wykładamy na niego nasze dodatki. Musicie koniecznie spróbować póki są jeszcze śliwki. Jesienna chandra znika w oka mgnieniu! :)

PS. Tarty zachęcam do pieczenia nie tylko w lato. Jak już będziecie mieć ciasto to można dodać do niego co się chce i ile się chce - np. na jesieni - gruszki, jabłka. A także zrobić tartę na wytrawnie z jakimś mięsem/wędliną, warzywami itp. (ciasto praktycznie robi się tak samo).


"TARTA ZE ŚLIWKAMI"

Składniki na ciasto (kruchy spód):
- 1 i 1/3 szklanki mąki pszennej
- 10 dag zimnego masła
- 1 żółtko
- 1 łyżka kwaśnej śmietany (18%)
- 2 czubate łyżki cukru
- 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżka cukru waniliowego
- szczypta soli

Składniki na nadzienie:
- ok. 3/4 kg śliwek, 
- 1 szklanka słodkiej śmietanki 30%
- 2 żółtka
- 1 łyżka cukru waniliowego
- 2 łyżki cukru
- 1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej
- płatki migdałowe (ok. 6 łyżek)

Sposób przygotowania ciasta:
Składniki na ciasto powinny być schłodzone.
1. Piekarnik nastawiamy na 190'C.
2. Żółtko mieszamy ze śmietaną i cukrem waniliowym w miseczce.
3. Do miski przesiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia. Dodajemy cukier, sól oraz masło i zagniatamy żeby powstała kruszonka. Następnie wlewamy mieszaninę żółtka ze śmietaną i wyrabiamy na gładkie ciasto.
4. Ciasto, podsypujemy  mąką i rozwałkowujemy na cienki placek (3-4 mm), nawijamy na wałek i przenosimy na formę do tarty. Nadmiar ciasta odcinamy nożem a widelcem robimy nakłucia w cieście. 
Przykrywamy papierem do pieczenia i obciążamy fasolą lub specjalnymi kulkami do pieczenia (ten zabieg powoduje, że ciasto w trakcie pieczenia nie „wstanie”) lub pieczemy ciasto bez obciążenia. Wstawiamy do gorącego piekarnika na ok.15 minut - do momentu, kiedy brzegi będą lekko zarumienione, wtedy wyjmujemy ciasto i wykładamy na nie nadzienie.

Sposób przygotowania nadzienia:
1. Śliwki myjemy, osuszamy ręcznikiem papierowym, wyjmujemy pestki, kroimy na mniejsze kawałki i przekładamy do miseczki. Wsypujemy 2 łyżki cukru i mieszamy. Odstawiamy je na min.1/2 godz. żeby puściły sok. Po tym czasie odlewamy sok i dodajemy do śliwek łyżkę mąki ziemniaczanej i ponownie mieszamy.
2. Śmietankę wlewamy do miseczki i dodajemy do niej żółtka i cukier waniliowy. Dokładnie mieszamy.

Przygotowanie tarty:
Na podpieczone, gorące ciasto wykładamy pokrojone i obtoczone w cukrze i mące śliwki i zalewamy mieszaniną śmietanki z jajkami. Wierzch posypujemy płatkami migdałowymi.
Wstawiamy do gorącego piekarnikach i pieczemy do momentu aż masa się zetnie (ok. 20 minut).

PS. Masa śmietankowa po wyjęciu z piekarnika może wyglądać na mało ściętą, ale po ostudzeniu dojdzie do właściwej konsystencji.

czwartek, 11 września 2014

Ciasto dyniowe

Jesień tuż tuż, nadszedł więc czas na rozpoczęcie sezonu dyniowego w kuchni. Na otwarcie naszych jesiennych wypieków polecam pyszne ciasto dyniowe. Wspaniale pachnie korzennymi przyprawami, jest wilgotne i sycące.. i nie czuć w nim ani grama dyni :) W przygotowaniu jest bardzo proste i niezwykle szybkie, nawet nie trzeba używać miksera :)
Dla mnie ciasto idealne do porannej kawy lub na drugie śniadanie. Hmmmm..jak ja uwielbiam takie ciasta :) (przepis zmodyfikowany ze strony www.malacukierenka.pl)

PS. Jeżeli pozostanie Wam część dyni i nie wiecie co z nią zrobić to najlepiej ją obrać, pokroić na mniejsze kawałki i zamrozić. Później taka dynia jest idealna do zup i wypieków.


"CIASTO DYNIOWE"

Składniki:
- 2 szklanki mąki
- 1/2 szklanki cukru
- 1 szklanka posiekanych orzechów (najlepiej włoskie lub laskowe)
- 1/2 szklanki rodzynek
- 1,5 łyżeczki sody
- 3 łyżeczki mielonego cynamonu
- 1 łyżeczka gałki muszkatołowej
- 3/4 łyżeczki mielonych goździków
- 1/2 łyżeczki mielonego imbiru
- szczypta soli
- 3 jajka
- 1 szklanka puree z dyni*
- 2/3 szklanki oleju  

Sposób przygotowania: 
1. Piekarnik nastawiamy na 170'C.
2. Mąkę z sodą przesiewamy do miski. Następnie dodajemy przyprawy, cukier, sól oraz orzechy, rodzynki i mieszamy.
3. W drugiej misce mieszamy mokre składniki: jajka, puree z dyni i olej.
4. Dodajemy mokre składniki do suchych i krótko mieszamy łyżką, do połączenia składników.
5. Ciasto przekładamy do keksówki o wymiarach 25x12cm lub innej blaszki o podobnych wymiarach i wykładamy papierem do pieczenia. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy około 60-70 minut. 

* Dynię kroimy w kostkę lub paski, zawijamy w folię aluminiową i kładziemy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180'C i pieczemy około 60 minut.
Po wyjęciu z piekarnika odstawiamy do przestygnięcia. Następnie wyjmujemy dynię z folii i miksujemy lub rozgniatamy widelcem na gładką masę. Purée można przechowywać w lodówce przez około 2-3 dni.  
PS.Mrożoną dynię pieczemy krócej, wystarczy piec ok.30 minut.