niedziela, 30 listopada 2014

Ciasto marchewkowe

Dzisiaj pieczemy "ciasto z warzyw", jedno już było na moim blogu, a teraz czas na kolejne :)
Na początek zdradzę, że nie potrzebujemy zbyt wielu składników, by w naszych domowych warunkach zrobić ten słodki przysmak. Potrzeba jedynie .. marchewki, więc jeśli macie w domu zalegającą marchewkę to po prostu nadszedł czas, by upiec ciasto marchewkowe.
Dzięki marchewce ciasto jest wilgotne, puszyste, delikatne oraz długo zachowuje świeżość. Ale nie oszukujmy się, długo nie poleży ;)
Ciasto jest banalnie proste w wykonaniu. Doskonałe w wersji klasycznej, bez zbędnych dodatków, a także idealne do przełożenia. Tak czy owak - szybko się je robi, szybko piecze i jeszcze szybciej zjada :)

+


"CIASTO MARCHEWKOWE"

Składniki:
- 2 szklanki startej marchewki
- 2,5 szklanki mąki pszennej
- 1 szklanka cukru
- 1 szklanka oleju
- 3 jaja
- cukier waniliowy
- 3 łyżeczki cynamonu
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 szklanka posiekanych orzechów włoskich
- szczypta soli

Sposób przygotowania:
1. Do miski wbijamy całe jajka i ucieramy z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę, najlepiej mikserem. 
2. Do masy jajecznej, dodajemy pozostałe składniki i mieszamy łyżką do połączenia składników. 
3. Wykładamy ciasto na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy ok. 50 min w temp. 175' C.
Proste? Proste!!!!! :)

PS. Ciasto jest wysokie, możemy je więc przekroić wzdłuż kilka razy i przełożyć ulubioną masą kremową. Otrzymamy wizualnie dość efektowne ciasto, przypominające tort. Ja przełożyłam ciasto, masą składającą się z serka mascarpone i masy kajmakowej (kajmaku dałam nie dużo do mascarpone i wszystko zmiksowałam). Wyszedł pyszny torcik. Po imprezie nic z tego tortu nie zostało - więc mniemam, że chyba gościom smakował :)

sobota, 29 listopada 2014

Karkówka w sosie słodko-kwaśnym

Obiecałaś! Obiecałaś! No obiecałam i w końcu jest jakieś danie do zjedzenia i to nie byle jakie - bo pyszna karkóweczka :) Co prawda karkówka bardzo rzadko występuje na naszym stole, ale czasami pozwalam sobie na to szaleństwo. 
Robię ją na kilka sposobów, a dzisiaj proponuję Wam bardzo prosty przepis z kategorii "obiad robi się sam". Nie trzeba się przy niej napracować, ponieważ większość czasu mięso się marynuje w lodówce, a następną część piecze, i korzystam w tym przepisie (czego ogólnie nie praktykuję) z gotowców, czyli kupionej przyprawy do karkówki i sosu słodko-kwaśnego, ale efekt jest na prawdę wyborny. A samo przygotowanie zajmuje góra 20 min :) 
Karkówka jest delikatna, soczysta i rozpływa się w ustach.. Jest tak dobra, że do zdjęcia zdołałam uratować jedynie taką porcyjkę ;)
PS. Taka pieczeń sprawdzi się doskonale w roli dania głównego na uroczystym obiedzie.


"KARKÓWKA W SOSIE SŁODKO-KWAŚNYM"

Składniki:
- 15 plastrów karkówki
- 1 duży słoik sosu słodko-kwaśnego Łowicz
- przyprawa do karkówki
- 15 szt.śliwek suszonych
- 15 szt. moreli suszonych
- sól

Sposób przyrządzenia:
1. Karkówkę lekko rozbijamy tłuczkiem, obsypujemy dokładnie z obu stron solą i przyprawą do karkówki. Wstawiamy do lodówki na co najmniej 24h.
2. Zamarynowaną karkówkę układamy w naczyniu żaroodpornym w następujący sposób: na 1 plasterek karkówki wykładamy 1 łyżkę sosu słodko - kwaśnego oraz 1 śliwkę i 1 morelę. Tak w naczyniu układamy 3 warstwy mięsa, jeśli nie zmieści to się nam w naczyniu w 3 warstwach, to musimy resztę ułożyć w drugim naczyniu żaroodpornym. 
3. Pieczemy w nagrzanym piekarniku w temp. 200'C ok. 1 godz. bez przykrycia, a następnie pod przykryciem w temp. ok. 180'C jeszcze przez 40 min. Podajemy z ryżem, frytkami,opiekanymi ziemniaczkami itp.

czwartek, 2 października 2014

Tarta ze śliwkami

Ostatnio usłyszałam od kilku osób, że na moim blogu królują słodkości :) I rzeczywiście kiedy przejrzy się moje wpisy na blogu, można wyjść z  założenia, że żywimy się wyłącznie słodkościami. Ale mam na to, na szczęście ufff ;), wytłumaczenie - po prostu inne dania zbyt szybko znikają żebym mogła zrobić im zdjęcie..ale obiecuję poprawę ;) 
Dlatego dziś dla równowagi, chciałam podać przepis na pyszną karkówkę w sosie słodko-kwaśnym, którą ostatnio piekłam... ALE..ALE zupełnie nie wiem, jakim cudem wyszła z tego tarta ze śliwkami..;) Obiecuję, że karkóweczka będzie następnym razem :)
Na wstępie kilka słów o mojej przygodzie z pieczeniem tart.. Zawsze chciałam upiec ciasto tartę, bo swego czasu, pieczenie tart było bardzo "trendy". Niby szybko się ją robi, krótko piecze, ale na prawdę bardzo długo przymierzałam się na ten mój pierwszy raz. Może dlatego, że panuje też powszechne przekonanie, że tarty są najlepsze na lato, więc czekałam na to lato i czekałam, ale zawsze jakieś inne ciasta były. robione, a tarta czekała na swoją kolej.. Aż lato minęło i  przyszła jesień i powstała jako pierwsza właśnie tarta ze śliwkami..I co? Pychaaa..A jakże :) 
Nie ma w niej rozmoczonego spodu, bo najpierw podpiekamy kruchy spód a później wykładamy na niego nasze dodatki. Musicie koniecznie spróbować póki są jeszcze śliwki. Jesienna chandra znika w oka mgnieniu! :)

PS. Tarty zachęcam do pieczenia nie tylko w lato. Jak już będziecie mieć ciasto to można dodać do niego co się chce i ile się chce - np. na jesieni - gruszki, jabłka. A także zrobić tartę na wytrawnie z jakimś mięsem/wędliną, warzywami itp. (ciasto praktycznie robi się tak samo).


"TARTA ZE ŚLIWKAMI"

Składniki na ciasto (kruchy spód):
- 1 i 1/3 szklanki mąki pszennej
- 10 dag zimnego masła
- 1 żółtko
- 1 łyżka kwaśnej śmietany (18%)
- 2 czubate łyżki cukru
- 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżka cukru waniliowego
- szczypta soli

Składniki na nadzienie:
- ok. 3/4 kg śliwek, 
- 1 szklanka słodkiej śmietanki 30%
- 2 żółtka
- 1 łyżka cukru waniliowego
- 2 łyżki cukru
- 1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej
- płatki migdałowe (ok. 6 łyżek)

Sposób przygotowania ciasta:
Składniki na ciasto powinny być schłodzone.
1. Piekarnik nastawiamy na 190'C.
2. Żółtko mieszamy ze śmietaną i cukrem waniliowym w miseczce.
3. Do miski przesiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia. Dodajemy cukier, sól oraz masło i zagniatamy żeby powstała kruszonka. Następnie wlewamy mieszaninę żółtka ze śmietaną i wyrabiamy na gładkie ciasto.
4. Ciasto, podsypujemy  mąką i rozwałkowujemy na cienki placek (3-4 mm), nawijamy na wałek i przenosimy na formę do tarty. Nadmiar ciasta odcinamy nożem a widelcem robimy nakłucia w cieście. 
Przykrywamy papierem do pieczenia i obciążamy fasolą lub specjalnymi kulkami do pieczenia (ten zabieg powoduje, że ciasto w trakcie pieczenia nie „wstanie”) lub pieczemy ciasto bez obciążenia. Wstawiamy do gorącego piekarnika na ok.15 minut - do momentu, kiedy brzegi będą lekko zarumienione, wtedy wyjmujemy ciasto i wykładamy na nie nadzienie.

Sposób przygotowania nadzienia:
1. Śliwki myjemy, osuszamy ręcznikiem papierowym, wyjmujemy pestki, kroimy na mniejsze kawałki i przekładamy do miseczki. Wsypujemy 2 łyżki cukru i mieszamy. Odstawiamy je na min.1/2 godz. żeby puściły sok. Po tym czasie odlewamy sok i dodajemy do śliwek łyżkę mąki ziemniaczanej i ponownie mieszamy.
2. Śmietankę wlewamy do miseczki i dodajemy do niej żółtka i cukier waniliowy. Dokładnie mieszamy.

Przygotowanie tarty:
Na podpieczone, gorące ciasto wykładamy pokrojone i obtoczone w cukrze i mące śliwki i zalewamy mieszaniną śmietanki z jajkami. Wierzch posypujemy płatkami migdałowymi.
Wstawiamy do gorącego piekarnikach i pieczemy do momentu aż masa się zetnie (ok. 20 minut).

PS. Masa śmietankowa po wyjęciu z piekarnika może wyglądać na mało ściętą, ale po ostudzeniu dojdzie do właściwej konsystencji.

czwartek, 11 września 2014

Ciasto dyniowe

Jesień tuż tuż, nadszedł więc czas na rozpoczęcie sezonu dyniowego w kuchni. Na otwarcie naszych jesiennych wypieków polecam pyszne ciasto dyniowe. Wspaniale pachnie korzennymi przyprawami, jest wilgotne i sycące.. i nie czuć w nim ani grama dyni :) W przygotowaniu jest bardzo proste i niezwykle szybkie, nawet nie trzeba używać miksera :)
Dla mnie ciasto idealne do porannej kawy lub na drugie śniadanie. Hmmmm..jak ja uwielbiam takie ciasta :) (przepis zmodyfikowany ze strony www.malacukierenka.pl)

PS. Jeżeli pozostanie Wam część dyni i nie wiecie co z nią zrobić to najlepiej ją obrać, pokroić na mniejsze kawałki i zamrozić. Później taka dynia jest idealna do zup i wypieków.


"CIASTO DYNIOWE"

Składniki:
- 2 szklanki mąki
- 1/2 szklanki cukru
- 1 szklanka posiekanych orzechów (najlepiej włoskie lub laskowe)
- 1/2 szklanki rodzynek
- 1,5 łyżeczki sody
- 3 łyżeczki mielonego cynamonu
- 1 łyżeczka gałki muszkatołowej
- 3/4 łyżeczki mielonych goździków
- 1/2 łyżeczki mielonego imbiru
- szczypta soli
- 3 jajka
- 1 szklanka puree z dyni*
- 2/3 szklanki oleju  

Sposób przygotowania: 
1. Piekarnik nastawiamy na 170'C.
2. Mąkę z sodą przesiewamy do miski. Następnie dodajemy przyprawy, cukier, sól oraz orzechy, rodzynki i mieszamy.
3. W drugiej misce mieszamy mokre składniki: jajka, puree z dyni i olej.
4. Dodajemy mokre składniki do suchych i krótko mieszamy łyżką, do połączenia składników.
5. Ciasto przekładamy do keksówki o wymiarach 25x12cm lub innej blaszki o podobnych wymiarach i wykładamy papierem do pieczenia. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy około 60-70 minut. 

* Dynię kroimy w kostkę lub paski, zawijamy w folię aluminiową i kładziemy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180'C i pieczemy około 60 minut.
Po wyjęciu z piekarnika odstawiamy do przestygnięcia. Następnie wyjmujemy dynię z folii i miksujemy lub rozgniatamy widelcem na gładką masę. Purée można przechowywać w lodówce przez około 2-3 dni.  
PS.Mrożoną dynię pieczemy krócej, wystarczy piec ok.30 minut.

środa, 30 lipca 2014

Drożdżowe spody z pieczarkami

Dziś danie z fantazją..czyli gotujemy coś z niczego, a w zasadzie z tego co mamy w lodówce :)
Danie smakuje prawie jak pizza na grubym cieście, jest bardzo sycące i smaczne. U mnie wersja tych pysznych drożdżowych spodów z mięsem, ale doskonale smakuje też z samymi warzywami. Macie szansę poeksperymentować :)
Masz ochotę spróbować? Do it yourself! :)
PS. Z podanych składników wychodzi ok. 9 spodów.


"DROŻDŻOWE SPODY Z PIECZARKAMI"

Składniki na ciasto:
- 1/2kg mąki pszennej
- opakowanie drożdży instant (7g)
- 3 łyżki oleju lub zalewy z suszonych pomidorów
- 1 jajko
- łyżeczka soli
- szczypta cukru
- ok. 1 szklanka ciepłej wody

Składniki na farsz:
- 6 dużych pieczarek
- 1/2 średniej cukinii
- 2 pomidory
- 1/2 cebuli
- 8 plasterków wędliny - u mnie polędwica 
- 1 kulka mozzarelli w zalewie lub ok. 20dag tartego żółtego sera
- sól, pieprz, olej

Sposób przygotowania:
1. Do miski wsypujemy mąkę, drożdże, sól i cukier i wszystko razem mieszamy. Następnie wbijamy do miski jajko, dodajemy zalewę z suszonych pomidorów i wyrabiamy ciasto, dodając ciepłą wodę do uzyskania pożądanej konsystencji ciasta. Ciasto powinno odchodzić od ręki, nie kleić się.
2. Cukinię kroimy w plastry, tak by wyszło nam 8-9 plasterków (by można było położyć 1 plasterek cukinii na 1 krążek ciasta) i lekko oprószamy solą i pieprzem . Następnie na niewielkiej ilości oleju oraz wody dusimy na patelni, pod przykryciem, plasterki cukinii do miękkości.
3. Obieramy cebulę, siekamy na drobną kostkę i szklimy na oleju. Następnie kroimy drobno pieczarki i dokładamy do cebuli, solimy i pieprzymy do smaku. Smażymy, aż do odparowania nadmiaru wody z pieczarek. Pomidory i mozzarellę kroimy na grube plastry.
4. Z ciasta drożdżowego odrywamy małe części i formujemy z nich krążki. Smażymy je z obu stron na oleju. Następnie usmażone spody obkładamy przygotowanym farszem - u mnie kolejno było to - cukinia, wędlina, pieczarki, pomidor i na wierzch ser mozzarella. Tak przygotowane "bułeczki" wstawiamy na ok. 5 minut do rozgrzanego do 180'C piekarnika i wyjmujemy, gdy roztopi się ser.
Gotowe! :)




czwartek, 24 lipca 2014

Kalafior zapiekany z brokułami

Kiedy jest ciepło, częściej wybieram warzywa niż mięso i eksperymentuje z nimi w kuchni. Dziś delikatnie zapieczone jarzyny w roli głównej. W prostocie siła :) 
Danie bardzo kolorowe, smaczne i sycące. Warzywa idealnie komponują się z sosem serowym. Koniecznie więc zaopatrz się w kalafior, brokuł, marchewkę i do dzieła!



"KALAFIOR ZAPIEKANY Z BROKUŁAMI"

Składniki na zapiekankę:
- 1 średni kalafior
- 1 średni brokuł
- 4 marchewki
- ok.10-15dag wędliny (u mnie szynka)

Składniki na sos serowy:
- 50g masła
- 2 łyżki mąki
- 1/2 szklanki mleka
- 3/4 szklanki śmietany
- 15dag startego sera (najlepiej ementaler)
- przyprawy: sól, pieprz, gałka muszkatołowa + ewentualnie szczypta chili

Sposób przygotowania:
1. Kalafior i brokuł opłukać, oczyścić i podzielić na różyczki.
2. Marchewkę pokroić w drobną kostkę, a wędlinę pokroić na pasma o szerokości ok.1,5 cm.
3. W garnku zagotować wodę z solą. Włożyć kalafior i brokuł i gotować do miękkości, czyli ok.15 min. Następnie wyjąć na durszlak.
4. Pokrojoną marchewkę przełożyć do garnka, zalać wodą (tak by tylko "przykryła" warzywa) i gotować na małym ogniu pod przykryciem do miękkości (ok.10 min).
5. Piekarnik rozgrzać do 200'C. Masło rozpuścić w garnku i zasmażyć w nim mąkę na brązowo. Następnie wlać mleko i śmietanę i gotować przez 3-4 minuty, ciągle mieszając. Wsypać ser oraz przyprawy i gotować jeszcze przez chwilę.
6. Jarzyny przełożyć do naczynia żaroodpornego wysmarowanego masłem, przybrać wędliną i polać sosem serowym. Piec przez ok. 15 minut, aż ser nabierze jasnobrązowego koloru.

niedziela, 20 lipca 2014

Racuchy drożdżowe z jabłkami

Kto lubi racuchy - łapka do góry! Ja je uwielbiam :) To tradycyjne danie kuchni polskiej, dla mnie jednoznacznie kojarzy się z błogim dzieciństwem.
U mnie dziś klasyczne racuchy z jabłkami. Robione na szybko z drożdży instant, bo przygotowywane na śniadanko. Idealne także na podwieczorek lub kolację. Wyszły pulchne, delikatne i przesmaczne. Rodzinka była zachwycona. Znikły błyskawicznie z talerza. Nie ma jak weekend z Rodziną :) 
PS. Plusem drożdży instant jest to, że nie musimy czekać na wyrośnięcie drożdży. Poniżej podaję też, wersję ze świeżymi drożdżami :) 
 
 
"RACUCHY DROŻDŻOWE Z JABŁKAMI"

Składniki:
- 1/2 kg mąki pszennej
- 1 jajko,
- 1 i 1/2 szklanki letniego mleka
- 7g suchych drożdży instant (na 1/2 kg mąki) lub 50g świeżych*
- 2 łyżki cukru
- szczypta soli
- 3-4 kwaśne jabłka (u mnie antonówki)
- cukier waniliowy (lub wanilinowy)
- cynamon

Sposób przygotowania:
1) Obieramy jabłka, kroimy w plasterki i dodajemy cukier waniliowy do smaku oraz cynamon (ja nie żałuję cynamonu do jabłek, są nim całe pokryte).
2) Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy szczyptę soli, drożdże instant, cukier, jajko i mleko (lekko podgrzane). Wszystkie składniki mieszamy - ja robiłam to ręcznie trzepaczką. Ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany - w razie czego dodajemy troszkę więcej mąki lub rozcieńczamy ciepłą wodą). Dodajemy pokrojone jabłka z cynamonem i jeszcze raz mieszamy całość.
3) Racuchy smażymy na rozgrzanym oleju z obu stron na rumiano. Ciasto nabieramy łyżką stołową, moczoną za każdym razem w kubku z ciepłą wodą. Podajemy oprószone cukrem pudrem. Mniam!

* Jeżeli używamy drożdży świeżych to pkt.2) przepisu wygląda następująco:
Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy szczyptę soli, mieszamy. Po środku robimy wgłębienie i rozkruszamy do niego świeże drożdże, zasypujemy je cukrem i zalewamy 1/2 szklanki letniego mleka (lekko podgrzanego). Odstawiamy na 10-15min, aż rozczyn będzie gotowy. Następnie dodajemy resztę letniego mleka, jajko i jabłka z cynamonem i wszystko delikatnie mieszamy. Ciasto odstawiamy w ciepłe miejsce na 1-1,5godz. do wyrośnięcia. Następnie smażymy.

piątek, 18 lipca 2014

Clafoutis (Klafuti) z jabłkami

Clafoutis z jabłkami to dla mnie taka a'la mini wersja biszkoptu z jabłkami. To deser z owoców, tyle że zapiekanych pod ciastem. Taki trochę delikatny omlet z jabłkami. 
Ciasto szybkie w wykonaniu i bardzo smaczne. A do tego jego wykonanie nie wymaga żadnych zdolności kulinarnych, jest wręcz idealne dla osób stawiających pierwsze kroki w kuchni.
Zapach jabłek i cynamonu uwalniający się podczas jego pieczenia, pozytywnie nastraja na resztę dnia. I tak powinno pachnieć w kuchni codziennie! :)
Clafoutis polecam również w wersji z innymi owocami: tradycyjnie z czereśniami lub wiśniami, brzoskwiniami, gruszkami, rabarbarem itp., ale o tym może w kolejnym przepisie :)




"CLAFOUTIS (KLAFUTI) Z JABŁKAMI"

Składniki:
- 4 duże kwaśne jabłka
- 3 jajka
- 3 łyżki mąki
- 1/2 szklanki mleka
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżka masła
- cukier wanilinowy lub cukier z wanilią
- szczypta soli
- cynamon
- goździki

Przygotowanie:
1. Rozgrzej piekarnik do 200' C.
2. Jabłka obierz, pokrój w plasterki i obsyp dobrze cynamonem oraz cukrem wanilinowym do smaku*.
3. Na patelni rozpuść masło i dodaj jabłka oraz parę goździków (u mnie 4 szt.). Duś jabłka pod przykryciem, aż zmiękną.  Następnie przełóż jabłka do małej blaszki do pieczenia/keksówki, wyłożonej papierem do pieczenia, wyjmij goździki.
4. Oddziel żółtka od białek. Żółtka utrzyj z cukrem na puszystą masę, następnie dodaj mleko i mąkę. Wszystko razem wymieszaj.
5. Do białek dodaj szczyptę soli i ubij na sztywną pianę. Następnie ubitą pianę przełóż do masy jajecznej i delikatnie wymieszaj. Gotową masą zalej podduszone jabłka.
6. Piecz 25 min w 180'C.
7. Najlepiej smakuje na ciepło. Podajemy z cukrem pudrem lub bitą śmietaną albo bez niczego :)

* Ja lubię trochę kwaskowate nadzienie z jabłek, więc użyłam 1 opakowanie cukru waniliowego. Ale dla tych co na ogół lubią słodkie ciasta proponuję dodać jeszcze trochę cukru, bo jabłka mogą okazać się dla nich za mało słodkie.

Wskazówki:
1. Można do jabłek podczas duszenia, wlać troszkę wody, ułatwi to nam duszenie.
2. Nie otwierajcie podczas pieczenia piekarnika bo ciasto Wam opadnie! :)

PS. Ciasto po upieczeniu czasami opada, ale i tak smakuje wyśmienicie :)

czwartek, 5 czerwca 2014

Naleśniki czekoladowe z twarożkiem i truskawkami

Szaleństwo naleśnikowe nigdy się nie kończy! Mniam..mniam :)
Może i nuda, bo znowu te naleśniki, ale przecież wspominałam, że jestem od nich uzależniona :)
Na słodko czy na słono, bez znaczenia, ważne, że są. Dziś naleśniki w trochę innym wydaniu, bardziej deserowym. Jest to przepis na szybki i smaczny deser. Idealny także na słodkie śniadanko, kolację lub podwieczorek. 
Podczas smażenia w kuchni cudownie pachnie czekoladą, a smakują po prostu obłędnie. Ogólnie coś dla fanów czekolady, naleśników i truskawek (czytaj dla mnie) :)
Naleśniki czekoladowe są pycha!
PS. Przepis znaleziony i wypróbowany z gazety "Claudia" (IV lub V 2014r.)


"NALEŚNIKI CZEKOLADOWE"

Składniki na ciasto (na ok.8 porcji):
- 40g gorzkiej czekolady
- 3 łyżki masła
- 1 i 1/2 szklanki mleka
- 1 szklanka mąki pszennej
- 3 jajka
-1 łyżka kakao
- duża szczypta soli
- olej do smażenia

Sposób przygotowania naleśników:
1. Masło roztapiamy wraz z czekoladą w kąpieli wodnej (na parze).
2. Miksujemy mleko, mąkę, kakao, żółtka razem ze stopioną i przestudzoną czekoladą. Na końcu dodajemy pianę ubitą z białek ze szczyptą soli i delikatnie mieszamy. Ciasto odstawiamy na 30 minut do odpoczęcia.
3. Na patelni rozgrzewamy olej. Z ciasta smażymy cienkie naleśniki (ciasto do smażenia najlepiej nabierać łyżką wazową).

Składniki na masę:
- 600g twarogu sernikowego (lub trzykrotnie zmielonego białego sera)
- 100g jogurtu naturalnego
- cukier puder oraz cukier waniliowy do smaku

Sposób przygotowania masy:
Twaróg (ser) miksujemy z jogurtem. Doprawiamy do smaku cukrem pudrem oraz cukrem waniliowym.

Dodatkowo:
- ok.100g truskawek

Wykonanie deseru:
Naleśniki smarujemy masą twarogową, przekładamy pokrojonymi w plasterki truskawkami, zawijamy i podajemy. :)

sobota, 10 maja 2014

Murzynek jaglany

Ostatnio bardzo "trendy" są różnego rodzaju kasze. Ja też uległam tej "modzie" na zdrową kuchnię i dziś w roli głównej kasza i to nie byle jaka, bo jaglana. Królowa kasz w wersji na słodko - no bo niby w jakiej innej wersji mogłaby być ;)
Poniżej proponuję przepis na fantastyczne ciasto i aż niewiarygodne, że głównym składnikiem tego ciasta jest właśnie kasza i nie ma w nim grama mąki. Jest mega wilgotne, bardzo czekoladowe, sycące i co najważniejsze - nie czuć w nim kaszy. Idealne do porannej kawy, na dobry początek dnia.
Przepis odkryty przeze mnie dzisiaj na stronie http://kotlet.tv/jaglany-murzynek/ i od razu wypróbowany.
Zapraszam na brownie w wersji light ;) Na prawdę pycha!


"MURZYNEK JAGLANY"

Składniki (na małą foremkę keksową):
- 180 g kaszy jaglanej + 250 ml wody
- 110 ml mleka
- 150 g cukru
- 2 jajka
- 60 ml oleju
- 1/2 łyżeczki sody
- 6 łyżek kakao
- ok. 70 g rodzynek/suszonej żurawiny
- ok. 50 g migdałów w płatkach

Sposób przygotowania:
1. Kaszę jaglaną płuczemy, zalewamy wodą, dodajemy szczyptę soli i gotujemy do momentu, aż kasza wchłonie całą wodę, czyli ok. 5 min.
2. Do przestudzonej kaszy dodajemy mleko, cukier, sodę, jajka, olej i to wszystko bardzo dokładnie miksujemy blenderem na gładko.
3.  Na sam koniec do masy dodajemy kakao oraz rodzynki/żurawinę i dokładnie mieszamy.
4. Ciasto wylewamy do formy keksowej, wyłożonej papierem do pieczenia. Wierzch posypujemy płatkami migdałowymi i wstawiamy do nagrzanego do 180°C piekarnika.  Pieczemy ok. 1 godz. i 15 min. Ciasto po upieczeniu może być lekko wilgotne, ale nie może obklejać patyczka. 

Porady:
- Jeżeli migdały zaczną Wam się za bardzo przypiekać - wierzch ciasta przykryjcie folią aluminiową.
- Ciasto piekłam w piekarniku przy użyciu funkcji termoobieg.

środa, 7 maja 2014

Tiramisu

Tiramisuuuu!!! Chyba każdy zna lub słyszał o tym deserze... Jest wiele form jego podania i przyrządzania. U mnie jest w bardzo prostej, klasycznej postaci. Kto tego smakołyku jeszcze nie próbował, właśnie ma okazję to zrobić i przyrządzić go samodzielnie. Oszałamiający efekt murowany :)
Tiramisu - brzmi bardzo "tajemniczo" i każdy kto go nie przyrządzał myśli, że jest za pewne bardzo czasochłonny. Natomiast przepis jest bardzo prosty w wykonaniu i nie napracujecie się przy nim (całe 30 min. roboty), a przy tym bardzo efektowny.
Idealny na przyjęcie, urodziny lub spotkanie z przyjaciółmi. U mnie zjednał sobie grono sympatyków, które ciągle się powiększa :)
Jak już mówiłam, ciasto jest banalne w przygotowaniu, a przy tym pyszne, lekkie i mocno wilgotne, o wyraźnym smaku kawy z lekką domieszką koniaku. 
PS. Niestety nie można ograniczyć się tylko do jednej porcji ;)





"TIRAMISU"

Składniki (na małą podłużną blaszkę):
- 3 jajka
- 3 łyżki cukru
- 1 serek Mascarpone (250g)
- 4 łyżki koniaku
- 200g włoskich biszkoptów (mogą też być zwykłe okrągłe)
- 4 łyżeczki rozpuszczalnej kawy
- kakao do posypania

Sposób przygotowania:
1. Zaparzyć rozpuszczalną kawę w ok.3/4 szklanki wody. Następnie dodać koniak. Przestudzić.
2. Dno podłużnej blaszki wyłożyć połową biszkoptów, uprzednio namoczonych w przestudzonym roztworze kawowo-koniakowym. Proponuję biszkopty, które są na dole blaszki nasączyć tak, by zmieniły kolor na brązowy, ale żeby nie były bardzo rozmoczone (ułatwi to potem krojenie ciasta).
3. Oddzielić żółtka od białek. Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę.
4. Żółtka utrzeć z cukrem na puszystą masę*. 
5. Do zimnej masy jajecznej dodać serek Mascarpone i wymieszać.
6. Na sam koniec do masy dodać ubite białka i ponownie wszystko delikatnie wymieszać.
7. Połowę masy wyłożyć na nasączone biszkopty. Następnie dobrze nasączyć pozostałe biszkopty w roztworze kawowo-koniakowym (by się prawie "rozpadały") i ułożyć je na masie. Na sam koniec, na wierzch, wyłożyć pozostałą masę i oprószyć ją przez sitko dobrze kakao. Wstawić do lodówki na min. 3 godziny i dopiero podawać.


*Dla względów "bezpieczeństwa" (czyli np.uchronienia się przed Salmonellą) proponuję utrzeć żółtka z cukrem na parze, tzn. bierzemy garnek i wlewamy do niego trochę wody. Gdy woda się zagotuje, stawiamy na garnku miseczkę/inny mniejszy garnek z wbitymi żółtkami i cukrem i ubijamy na puszystą masę mikserem. Trzeba cały czas mieszać tę masę, gdy znajduje się na parze, ponieważ chwila nieuwagi (zostawienia masy na parze bez jakiegokolwiek mieszania) może skutkować powstaniem jajecznicy :) Wiem, bo niestety miałam tą wątpliwą przyjemność tego doświadczyć :) Taka masa jajeczna, po zdjęciu z pary, powinna być ciepła, wtedy mamy pewność, że nic nam nie zagrozi :) Później trzeba ją chwilę przestudzić.

wtorek, 6 maja 2014

Leniwe kluski

Na prawdę długo szukałam przepisu na dobre "leniwe". Zdarzało mi się robić różne wariacje i kombinacje przepisu na to danie, jednak zawsze mi czegoś w nim brakowało. Teraz w końcu mogę odetchnąć i odpuścić poszukiwanie lepszej wersji, albowiem przepis, który znajdziecie poniżej jest tym, którego ja poszukiwałam i mam nadzieję, że i Wam przypadnie do gustu.
Moje kubki smakowe zostały w końcu zaspokojone - oczywiście jeżeli chodzi o leniwe kluski :)



"LENIWE KLUSKI"

Składniki (na 2 porcje):
- 250g twarogu (najlepiej tłusty)
- 1 jajko
- ok. 1/2 - 3/4 szklanki mąki
- szczypta soli

Przygotowanie:
1. Twaróg razem z żółtkiem miksuję na gładką masę. Następnie dodaję mąkę i mieszam.
2. Ubijam białko ze szczyptą soli na sztywno i dodaję pianę do reszty. Zagniatam ciasto (jest trochę rzadkie*).
3. Następnie przekładam ciasto na oprószony mąką blat i dzielę ciasto na 2 części. Nie podsypuję za dużo mąki. Z każdej części formuję cienki wałeczek i kroje go na ukośnie paski.
4. Wrzucam do garnka z wrzącą, osoloną wodą i gotuję kilka minut do wypłynięcia klusek na wierzch. Podaję z roztopionym masłem z bułką tartą.
Mhhhmm pycha :)

*PS. Pamiętajcie, że leniwe nie mogą mieć za dużo mąki, bo będą twarde! :)

poniedziałek, 5 maja 2014

Tagiatelle ze szparagami i suszonymi pomidorami

Dosyć długo przymierzałam się, aby przemycić szparagi do mojej kuchni. Zawsze coś mi nie po drodze było z nimi, ale w końcu się odważyłam i cóż mogę o nich powiedzieć.. na stałe zagoszczą u mnie na stole :) Zwłaszcza, że ze szparagów można przyrządzić bardzo wiele dań – począwszy od makaronów, przez tarty, zupy, kremy aż po zapiekanki.
U mnie dziś na stole - mój ukochany, nieśmiertelny makaron z zielonymi szparagami. Zielone szparagi nie wymagają obierania i wg mnie są najdelikatniejsze i najłatwiejsze w przygotowaniu.


"TAGIATELLE ZE SZPARAGAMI I SUSZONYMI POMIDORAMI"

Składniki:
- 1/2 opakowania makaronu tagiatelle
- pęczek zielonych szparagów
- ok.2 łyżek masła
- ok.10 suszonych pomidorów z zalewy  (w oliwie)
- trochę oliwy z suszonych pomidorów
- 2 ząbki czosnku
- parmezan / ser feta
- biały pieprz

Sposób przygotowania:
1. Nastawiamy wodę na makaron. Wsypujemy sól i czekamy na zagotowanie wody. Po zagotowaniu wrzucamy makaron i gotujemy wg informacji podanych na opakowaniu. 
2. Szparagi dokładnie myjemy. Następnie wyginamy szparagi od dołu i odłamujemy twarde końcówki - końcówki same powinny się odłamać. Szparagi gotujemy ok. 15 min. w wysokim garnku ustawione główkami do góry, w wodzie lekko  osolonej i z odrobiną cukru.
3. Ugotowane szparagi kroimy na ok. 2 cm kawałki, przekładamy na patelnię i chwilę dusimy z masłem. Następnie dodajemy suszone pomidory pokrojone w paski oraz posiekany/przeciśnięty przez praskę czosnek. Chwilę przesmażamy. Na końcu dodajemy gorący makaron i oliwę z zalewy. Doprawiamy pieprzem i posypujemy tartym parmezanem lub pokruszonym serem feta.

Pizza na cienkim cieście

Bardzo fajny przepis na spód do pizzy na cienkim cieście. Dla maniaków tego dania proponuję wykonanie z drożdży instant, wtedy moment oczekiwania na konsumpcję nie jest aż taki długi ;)
Pizza jest przepyszna, spód jest cieniutki, boki ma natomiast puszyste i chrupiące, i niestety..znika w oka mgnieniu..ehhh
Uwielbiam pizzę! - zwłaszcza "home made" :D


"PIZZA NA CIENKIM CIEŚCIE"

Składniki na 3 spody do pizzy (każdy o średnicy ok.30 cm):
- 3,5 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżka drożdży instant (12 g) lub 25 g świeżych
- 1,5 szklanki ciepłej wody
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 1,5 łyżeczki soli

Sposób przyrządzenia:
1. Drożdże rozpuszczamy w małej ilości ciepłej wody, odstawiamy na ok. 5 minut (jeśli używacie drożdży świeżych, najpierw należy zrobić rozczyn*).
2. Mąkę przesiewamy do miski, robimy w niej zagłębienie, do którego wlewamy drożdże, oliwę, resztkę wody oraz dodajemy sól. Ciasto wyrabiamy do momentu aż będzie odchodzić od rąk, następnie przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 1,5 godziny do wyrośnięcia - podwojenia objętości.
3. Wyrośnięte ciasto dzielimy na 3 równe części. Formujemy z nich spody na pizzę, pozostawiając grubsze brzegi.
4. Na każdy spód wykładamy sos pomidorowy oraz nasze ulubione dodatki. Pieczemy w nagrzanym piekarniku ok.15 minut w 250ºC (ja zazwyczaj piekę krócej). Ser nakładamy kilka minut przed końcem pieczenia, tak by mógł się roztopić .
Bon appetit!!!

*  Świeże drożdże rozkrusz do miseczki, dodaj 2 łyżki ciepłego mleka i 1/2 łyżki cukru, dokładnie wymieszaj, przykryj ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce na 10 minut.

wtorek, 4 marca 2014

Toskańskie bułki z cukinią i suszonymi pomidorami

Hmmm.. Tak sobie patrzę na mojego bloga i ... znowu widzę kolejny przepis z cukinią :) Cukinia zawładnęła moją kuchnią ;) No, ale nie mogę nie podzielić się z Wami tymi wspaniałymi bułeczkami. Już od pierwszego razu, gdy je zrobiłam, zawładnęły moim podniebieniem :) Bułeczki mają chrupiącą skórkę i przepyszną zawartość :) Mała ilość składników, a na prawdę robi wrażenie. Przepis jest podpatrzony ze strony www.mniammniam.com i minimalnie przeze mnie zmodyfikowany.




Składniki na bułki (ok.10-12 sztuk):
- 1/2 kg pszennej mąki
- 1 czubata łyżka mąki kukurydzianej
- 5 łyżek oliwy od suszonych pomidorów
- 2 czubate łyżki ziół prowansalskich
- opakowanie suszonych drożdży (na 1/2 kg mąki) lub 50 g drożdży świeżych + 3 łyżki mleka + łyżka cukru
- 1/2 łyżeczki soli
- mąka do podsypywania

Składniki na nadzienie:
- 12 suszonych pomidorów z zalewy
- 3 cukinie średniej wielkości (całość ok. 400 g)
- 3 duże ząbki czosnku
- oliwa
- szczypta soli
- świeży grubo zmielony pieprz

Dodatkowo:
- 1 łyżka grubej soli

Sposób przyrządzenia:
1. Świeże drożdże rozkrusz do miseczki, dodaj ciepłe mleko i cukier, dokładnie wymieszaj, przykryj ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce na 10 minut.
2. Przesiej do dużej miski oba rodzaje mąk, dodaj zioła prowansalskie i sól i wymieszaj. Następnie zrób wgłębienie w mące i dodaj drożdże (zaczyn lub suszone) oraz 1 szklankę ciepłej wody. Wymieszaj dokładnie - ciasto powinno być miękkie. Jeżeli jest twarde dodaj jeszcze trochę ciepłej wody. Przykryj miseczkę ściereczką i odstaw do wyrośnięcia na 15 min.
3. Do wyrośniętego ciasta dodaj 5 łyżek oleju, wyrabiaj przez chwilę, aż oliwa się wchłonie, a ciasto będzie lśniące. Przykryj ponownie ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce do wyrośnięcia ok.40 minut - ciasto powinno podwoić swoją objętość.
4. Cukinię umyj i obierz ze skórki. Następnie pokrój wzdłuż na cienkie plastry (najłatwiej zrobisz to za pomocą obieraczki do warzyw.) Ułóż na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, spryskaj (posmaruj) oliwą po wierzchu i lekko posól. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 220' C na 5-7 minut. Kiedy cukinia zacznie się przypalać na końcach, wyjmij ją.
5.  Obrane ząbki czosnku pokrój na cienkie plasterki a suszone pomidory odsącz z zalewy (oleju) i pokrój na cienkie paski.
6.  Wyrośnięte ciasto podsyp mąką i rozwałkuj na placek o wymiarach ok. 40 x 40 cm. Rozłóż na nim cukinię, pomidory i czosnek i oprósz dobrze świeżym pieprzem. Zwiń w rulon i pokrój na kawałki o grubość około 4 cm. Ułóż je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Posmaruj wierzch oliwą i obsyp grubą solą. Odstaw na 15 min. w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
7.  Bułki piecz w nagrzanym do 180' C piekarniku przez 20-25 min., aż się zarumienią, a pomidory zaczną się przypalać na brzegach.

Zupa-krem z brokułów

Szczerze mówiąc to nie przepadam za zupami.. :) Jeśli jednak na jakąś się decyduję, jest to przeważnie zupa-krem. 
Bardzo lubię brokuły i czasem gości u mnie właśnie zupa-krem z ich udziałem. Jest to zupa na każdą porę roku. Szybka, delikatna, tania i do tego sycąca. Czego więcej można by wymagać od zupy? :)
Idealna także na przystawkę. Zapraszam do wypróbowania!



Składniki:
- 1/2 kg brokułów
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1 ziemniak
- 1 marchewka
- 1 łyżka masła
- 1 kostka rosołowa lub 1/2 szklanki rosołu z kury
- 2 łyżki śmietany
- sól, pieprz do smaku

Sposób przygotowania:
1. Cebulę i czosnek obieramy, drobno siekamy i podsmażamy w garnku na łyżce roztopionego masła.
Zalewamy wodą (ok.3/4 l), dodajemy brokuły rozdzielone na różyczki, ziemniak i marchewkę pokrojone w kostkę, kostkę rosołową i gotujemy.
2. Gdy warzywa będą miękkie, miksujemy wszystko na gładki krem. Doprawiamy solą i pieprzem i dodajemy śmietanę. Mieszamy i rozlewamy do miseczek. Do zupy można podać groszek ptysiowy lub upieczone tosty albo uprażone płatki migdałowe.

SMACZNEGO!!!

czwartek, 27 lutego 2014

Oponki (kółeczka serowe)

Jedne z moich ulubionych słodkości. W dzieciństwie jadłam je dosłownie kilogramami, tak często gościły na naszym stole. Lekkie jak puch, mięciutkie, rozpływające się w ustach, to zdecydowanie cechy, którymi można je określić.


"OPONKI"

Składniki na ok. 50 sztuk:
- 500g mąki pszennej tortowej
- 500g białego sera (tłustego lub półtłustego)
- 1/2 szklanki cukru
- 2 jajka
- 2 łyżki gęstej śmietany (u mnie 18%)
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżka octu lub spirytusu

Dodatkowo:
-olej do smażenia
-cukier puder do posypania

Przygotowanie:
Mąkę przesiać, ser przecisnąć przez praskę lub zmiksować w robocie kuchennym i dodać do mąki. Następnie dodać pozostałe składniki i zagnieść rękoma na gładkie, nie klejące się ciasto. Rozwałkować na grubość ok. 0,5 cm. Szklanką wycinać kółka a w każdym zrobić dziurkę za pomocą kieliszka lub nakrętki od butelki. Smażyć na rozgrzanym oleju z obydwu stron, aż się ładnie zrumienią. Usmażone oponki wyłożyć na papierowe ręczniki, żeby odsączyć nadmiar tłuszczu i na sam koniec oprószyć cukrem pudrem.

wtorek, 25 lutego 2014

Faworki (chrust)

No i nadeszła pora na fawora! :) Oczywiście chodzi mi o faworki (chrust).  Tłusty czwartek tuż tuż, zatem mamy idealny czas, żeby troszkę pofolgować sobie w kuchni ;) 
Poniższy przepis jest w mojej rodzinie od lat i zawsze w czasie karnawału tych słodkości nie mogło zabraknąć na naszym stole.
Faworki są bardzo kruche i rozpływają się w ustach. I choć trzeba się przy nich trochę "pomęczyć", warto przynajmniej raz w roku zdobyć się na taki wysiłek. Moim zdaniem nie ma lepszych ;) 
PS. Ostrzegam! - nie można poprzestać na 10 faworkach za jednym razem ;)


"FAWORKI"

Składniki na ciasto:
- 30 dkg mąki
- 4 żółtka
- 2 łyżki spirytusu
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 5 łyżek gęstej kwaśnej śmietany
- odrobina soli

Dodatkowo:
- 1 kg smalcu do smażenia
- cukier puder do oprószenia faworków

Przygotowanie:
1. Połączyć wszystkie składniki i dokładnie wyrobić na miękkie, elastyczne ciasto. Zagniecione ciasto owinąć folią spożywczą i schłodzić 2 godziny w lodówce.
2. Następnie podzielić ciasto na mniejsze kawałki. Stolnicę obsypać mąką i bardzo cienko (ok.3 mm) rozwałkowywać po kolei kawałki ciasta. Każdy placek kroić nożem na paski (prostokąty) o szerokości ok. 3 cm i długości ok. 10-15 cm. Następnie każdy pasek nacinać podłużnie po środku i przekładać jeden koniec prostokąta przez powstałą dziurkę.
3. Tak przygotowane faworki wkładać do garnka z grubym dnem, z rozgrzanym smalcem ( do temperatury ok. 180 stopni - jeśli nie macie termometru można to sprawdzić wrzucając kawałeczek chleba na rozgrzany tłuszcz; jeśli zbrązowieje w 40 s. to tłuszcz ma odpowiednią temperaturę) i smażyć na jasnozłoty kolor z dwóch stron.
4. Usmażone faworki wyjąć z garnka i ułożyć na papierowym ręczniku do odsączenia nadmiaru tłuszczu. Następnie faworki posypać cukrem pudrem z obu stron i gotowe!!!

piątek, 21 lutego 2014

Makaron z łososiem w sosie pomidorowym

Mhhhmm.. makaron - mogłabym go jeść codziennie. Wariacji z nim w roli głównej, próbowałam już kilkadziesiąt i nigdy mi się one nie nudzą. Muszę powoli zacząć się nimi z Wami dzielić, żebyście i Wy poczuli to co ja ;)
Lubicie łososia wędzonego? Jeśli tak, to jest szansa, że dzięki temu przepisowi polubicie go jeszcze bardziej, a jeśli nie, to być może właśnie dzisiaj go polubicie :) Ja kiedyś nie byłam fanką łososia wędzonego w sosach, bo zawsze jakoś taki za słony mi się wydawał, ale po wypróbowaniu tego przepisu zmieniłam zdanie. Oczywiście zamiast łososia wędzonego może być użyty świeży - proponuję tzw. brzuszki.
Wracając do sedna - mój makaron z łososiem wędzonym w sosie pomidorowo-śmietanowo-jogurtowym (moja taka trochę wersja light; dla tych, którzy przymykają oko na kalorie, proponuję pozostać jedynie przy śmietanie) ma bardzo delikatny trochę słodko-pikantny smak. Proste, ale bardzo smaczne danie i co najważniejsze - szybkie w przygotowaniu :)
PS. Chyba muszę mieć włoskie korzenie..:)


"MAKARON Z ŁOSOSIEM W SOSIE POMIDOROWYM"

Składniki:
- 1/2 opakowania makaronu - u mnie tagiatelle
- 200g łososia wędzonego
- 400g pomidorów bez skórki pokrojonych w kostkę w zalewie (kartonik) lub puszka całych pomidorów bez skórki (trzeba je będzie pokroić w kostkę)
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
- 4 łyżki słodkiej śmietany
- 2 ząbki czosnku
- garstka natki pietruszki
- ser parmezan
- 1 łyżka masła
-przyprawy: sól (u mnie 4 szczypty), chili (u mnie ćwiartka łyżeczki), cukier (u mnie mała łyżeczka) i świeżo mielony pieprz (dosyć sporo go użyłam)

Przygotowanie:
1. Nastawić wodę na makaron. Wsypać sól i czekać na zagotowanie wody. Po zagotowaniu wrzucić makaron i gotować wg informacji podanych na opakowaniu. Ja gotuję raczej al dente i nie używam oleju do wody - dzięki temu sos lepiej przykleja się do makaronu (Włosi też nie używają oliwy do wody, tylko dużo soli).
2. W międzyczasie robimy sos - na patelnię wlewam ok. 1 łyżki oleju i po nagrzaniu patelni, wrzucam na nią posiekany na drobno czosnek i chwilę mieszam, uważając by się nie przypalił.
3. Następnie dodaję pomidory bez skórki pokrojone w kostkę, jogurt i śmietanę. Czekam chwilę, aż się zagotuje sos, później dodaję pokrojonego w paski łososia oraz posiekaną natkę pietruszki. Mieszam wszystko i doprawiam do smaku.
4. Z garnka, gdzie gotuje się makaron, ujmuję 2 łyżki wody i dolewam ją do sosu. Sos może być na pierwszy rzut oka trochę rzadki - dlatego ja zawsze ścieram do niego trochę parmezanu (ok.2 łyżki). Parmezan w sosie trochę go zagęści, ale nada mu także walorów smakowych. I na sam koniec do sosu dodaję łyżkę masła. Czekam aż się roztopi, mieszam wszystko raz jeszcze i sos gotowy.
5. Odcedzam makaron i przekładam go do sosu i gotuję chwilkę na małym ogniu, cały czas mieszając, by makaron wchłonął w siebie trochę sosu i się nim pokrył.
6. Wykładam na talerz makaron z sosem i na wierzch ścieram parmezan.

środa, 19 lutego 2014

Bułeczki drożdżowe z cukinią

Dziś w moim menu zagościły bułeczki drożdżowe z warzywami. Są na prawdę smaczne, ale niestety trochę z nimi roboty - bo tu zrobić zaczyn, tam schłodzić ciasto i jeszcze na końcu coś rozwałkowywać i wycinać..wrrr..:) Zdecydowanie preferuję szybsze w przyrządzeniu dania  (zwłaszcza mając małego słodkiego "terrorystę" w domu, tak 5-miesięcznego "terrorystę" ;)) ...ale od czasu do czasu można się pomęczyć. Bułeczki mają maślany smak i są kruche. Najlepiej smakują na ciepło, podane razem z sosem.
PS. Z racji tego, że staram się odżywiać zdrowo i dbam o linię ;)  - zamiast 1/2 kg mąki pszennej użyłam proporcji mąki pszennej z żytnią i bułeczki też wyszły pyszne. Wy możecie szaleć tylko z pszenną :)
Przepis zmodyfikowany, ale zaczerpnięty z gazetki "Przyślij przepis".


"BUŁECZKI DROŻDŻOWE Z CUKINIĄ"

Składniki na ciasto:
- 200 ml ciepłego mleka
- 5 dag świeżych drożdży
- 2 łyżki cukru
- 1/2 kg mąki (ja dałam 300 g pszennej i 200 g żytniej; można użyć tylko pszennej)
- 20 dag miękkiego masła
- 1 łyżeczka soli

Składniki na farsz (oczywiście można kombinować inaczej ;)):
- 1 średnia cukinia
- 1 cebula lub kawałek pora
- 1 marchewka
- 2 ząbki czosnku
- przyprawy: sól, pieprz, ostra papryka

Przygotowanie:
1. Drożdże wymieszać z mlekiem i cukrem i odstawić w ciepłe miejsce na 10 minut do wyrośnięcia.
2. Mąkę przesiać do miski, dodać masło pokrojone w kostkę oraz sól. Utrzeć składniki, aż powstanie kruszonka. Następnie do kruszonki wlać zaczyn drożdżowy i wyrobić z niego ciasto. Z ciasta uformułować kulę, zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki na 30 minut.
3. Cukinię, cebulę, marchewkę zetrzeć na tarce o grubych oczkach (lub wersja dla leniwych - czyli dla mnie:) - wrzucić do miksera i posiekać na drobno nożykami). Następnie warzywa przełożyć na patelnię, przecisnąć czosnek przez praskę i chwilę przesmażyć na łyżce oleju, tak by warzywa tylko zmieniły kolor (lekko zmiękły). Doprawić przyprawami do smaku i odstawić na chwilę do wystygnięcia.
4. Ciasto rozwałkować na placek o grubości ok. 0,5 cm. Szklanką powycinać krążki. Na krążek nakładać farsz i zlepiać z drugim krążkiem. Bułeczki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy w nagrzanym do 200' C piekarniku około 25 minut.

Bułeczki proponuję podać z sosem czosnkowym.

Sos czosnkowy: 
- 3 łyżki jogurtu naturalnego
- 1 łyżka majonezu 
- 1 ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę
- troszkę miodu lub cukru
Wymieszać wszystkie składniki na sos i gotowe.

piątek, 7 lutego 2014

Indyk w majeranku

Wiem, że nie każdy przepada za indykiem, ale w moim wydaniu, to danie na pewno na stałe zagości w Waszym menu. Mięsko jest bardzo aromatyczne, mięciutkie i można je jeść i jeść i jeść.. Do tego robi się je banalnie prosto. Całe 10 minut roboty, wstawiamy do piekarnika, pieczemy i pyszny obiad gotowy. Brzmi chyba zachęcająco, bo przecież nie zawsze trzeba pół dnia w garach stać żeby zrobić coś oryginalnego i nieprzeciętnego ;)


INDYK W MAJERANKU

Składniki:
- 1kg filetu z indyka
- kostka masła
- 2 łyżki musztardy
- 2 łyżki miodu
- majeranek opakowanie

Przygotowanie:
1. Mięso pokroić w kostkę ( ok.2cm x 2cm) i obtoczyć dokładnie w majeranku, tak by było dobrze pokryte przyprawą.
2. Masło roztopić w rondelku na małym ogniu. Następnie dodać musztardę i miód i wszystko razem wymieszać, do uzyskania jednolitej konsystencji.
3. Mięso wkładamy do naczynia żaroodpornego i zalewamy sosem miodowo - musztardowym. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy ok. 40 min w 180' C.

SMACZNEGO!!!

PS. Indyka proponuję podać z mix-em sałat z sosem vinegrette (lub polać po prostu sosem, w którym piekło się mięsko) i uprażonymi na suchej patelni pestkami słonecznika.

piątek, 24 stycznia 2014

Naleśniki biszkoptowe

Dziś klasyka gatunku.. Naleśniki..ale nie takie zwykłe, tylko biszkoptowe.
Są bardzo delikatne, puszyste i oczywiście przepyszne. Zrobiłam je z białym serem, ale można je podawać z czym tylko chcecie :)


NALEŚNIKI BISZKOPTOWE

Składniki na naleśniki:
- 1 czubata szklanka mąki
- 3 jajka
- 1 łyżka cukru
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
- 1 szklanka mleka
- 1 szklanka wody
- szczypta soli
- olej do smażenia

Przygotowanie:
Żółtka oddzielić od białek i utrzeć z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę. Następnie do masy jajecznej dodać mąkę, mleko i wodę i zmiksować wszystko. Do białek dodać szczyptę soli i ubić na sztywną pianę. Ubitą pianę delikatnie wymieszać z ciastem. Chochelką wylewać porcje ciasta na rozgrzaną patelnię i smażyć naleśniki nieco grubsze niż zwykłe, uważając przy odwracaniu.


Składniki na nadzienie:
- kostka białego sera
- kilka łyżek jogurtu greckiego (lub śmietany)
- cukier waniliowy

Przygotowanie:
Do białego sera dodać kilka łyżek jogurtu i cukier do smaku. Całość zmiksować na gładką masę (lub rozgnieść widelcem). Masa twarogowa nie powinna być zbyt rzadka.

Masą twarogową smarować naleśniki, składać w kopertę lub w inny dowolny sposób i podawać na ciepło. Ja  uwielbiam je podsmażać na patelni na złoty kolor. Mniam :)

poniedziałek, 13 stycznia 2014

Sernik (jogurtowy)

Zakochałam się na zabój. Ten sernik, chociaż nie ma w nim sera jest palce lizać. Mniam mniam :)
Na początku obawiałam się tego sernika, niesłusznie myśląc, że będzie dziwny w smaku, może kwaśny, w końcu głównym składnikiem masy są jogurty greckie. Ale postanowiłam zaryzykować i okazało się, że to był bardzo trafiony wybór: jest niesamowicie lekki, puszysty i bardzo bardzo wilgotny. No po prostu niebiański. 
Ten sernik zawsze kiedy jestem w kuchni, mówi do mnie żebym go zjadła nawet kiedy już zjadłam go za dużo ;)



SERNIK (JOGURTOWY)

Składniki na sernik:
- 3 jogurty greckie (400g)
- 8 jaj
- 1 i 1/2 szklanki cukru
- 1/3 szklanki oliwy
- 3 budynie śmietankowe
- 1 cukier waniliowy
- 1/2 litra mleka

Przygotowanie:
1. Żółtka utrzeć z 1 szklanką cukru na puszystą masę.
2. W drugiej misce rozrobić budyń z mlekiem. Następnie dodać jogurt, cukier waniliowy i oliwę.
3. Wymieszać masę żółtkową z masą jogurtową.
4. Ubić białka z 1/2 szklanki cukru a następnie delikatnie połączyć z masą żółtkowo - jogurtową.


Składniki na ciasto kruche (spód):
- 2 szklanki mąki pszennej
- 2 żółtka
- mały proszek do pieczenia
- 2 łyżki śmietany
- 1/2 szklanki cukru
- 1/2 kostki masła
- szczypta soli

Przygotowanie:
Wszystkie składniki na kruche ciasto połączyć ze sobą i zagnieść ciasto w kulkę. Ciasto powinno mieć zwartą konsystencję, tak by można było je rozwałkować (na około 0,5 cm) a następnie wyłożyć na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Blaszkę z ciastem wkładam na 10-15 min do nagrzanego do 180' piekarnika, tak by ciasto lekko się zapiekło.


Wykonanie sernika:
Na zapieczone ciasto kruche wylewam masę sernikową i piekę w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180' C przez ok.1 - 1,5 godz.

PS. Do tego sernika potrzebna jest naprawdę bardzo duża blacha do pieczenia, bo ciasta wychodzi bardzo dużo.

czwartek, 2 stycznia 2014

Chlebek bananowy

Ten przepis polecam każdemu do wypróbowania, zwłaszcza osobom, które nie umieją piec :) Tego "ciasta" nie można zepsuć. Przygotowanie chlebka jest tak proste i szybkie w wykonaniu, że nawet nie zdążycie rozgrzać piekarnika, a ciasto będzie już gotowe do upieczenia. Na prawdę robi się go błyskawicznie. 
Chlebek jest bardzo bananowy, słodki i wilgotny. Idealny do porannej kawy i popołudniowej herbaty.. Może trochę poleżeć, ale mi to się nigdy nie udało..znika w oka mgnieniu.
Przepis podpatrzony, wypróbowany i ściągnięty ze strony http://www.mojewypieki.com/przepis/chlebek-bananowy-banana-bread


CHLEBEK BANANOWY

Składniki:
- 3 lub 4 dojrzałe, rozgniecione banany
- 1/3 szklanki roztopionego masła 
- 1/2 szklanki cukru 
- 1 roztrzepane jajko 
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii 
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej 
- szczypta soli 
- 1,5 szklanki mąki pszennej

Przygotowanie:
W dużej misce wymieszać roztopione masło z rozgniecionymi bananami. Następnie dodać cukier, roztrzepane jajko, wanilię. Na końcu dodać mąkę wymieszaną z sodą i szczyptą soli. Wymieszać całość.
Piec w keksówce przez ok. godzinę w piekarniku nagrzanym do 170°C.

środa, 1 stycznia 2014

Naleśniki z warzywami

Tym razem nie będzie ciasta.. No może nie do końca.. :) Nie będzie go na słodko.. ale w formie ciasta naleśnikowego. Ależ zmiany - nie ma co!
A więc do rzeczy - dziś polecam jakże proste w wykonaniu, a smaczne i sycące - naleśniki z warzywami. A najlepsze w tym przepisie jest to, że tak naprawdę można go zrobić ze wszystkiego co się ma pod ręką.



"NALEŚNIKI Z WARZYWAMI"


Ciasto na naleśniki (8 szt.):
- ok. 3/4 szklanki mąki
- 2 jajka
- 300ml mleka
- 1 łyżka oleju
- szczypta soli

- trochę oleju do natłuszczenia patelni (nie używam już więcej oleju do smażenia)

Przygotowanie:
1. Z podanych składników przyrządzamy ciasto naleśnikowe (ciasto będzie dość rzadkie).
2. Nalewamy na patelnię olej i rozprowadzamy go na niej papierowym ręcznikiem.
3. Smażymy na naoliwionej patelni z obu stron, do złotego koloru.

Farsz (wg uznania, ja użyłam):
- 1 cukinia
- 2 średniej wielkości marchewki
- 1/2 pora
- 2 pomidory bez skóry
- 1 łyżka koncentratu pomidorowego 
- kostka rosołowa warzywna (używam ekologicznych)
- 1 kulka mozzarelli
- przyprawy: sól, pieprz,słodka i ostra papryka itp.
- 2 łyżki oleju do podsmażenia warzyw

Przygotowanie:
Marchewkę i cukinię obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach. Pora kroimy drobno w paseczki. Wszystkie warzywa, tj. marchewkę, cukinię i pora lekko solimy i podsmażamy przez chwilę na rozgrzanej patelni Następnie podlewamy warzywa odrobiną wody, dodajemy kostkę rosołową warzywną i gotujemy pod przykryciem do miękkości. Na sam koniec dodajemy do warzyw pokrojone w drobną kostkę pomidory i koncentrat pomidorowy. Całość doprawiamy do smaku przyprawami. Gotujemy do momentu, aż odparuje nadmiar płynów. Na finał dorzucamy pokrojoną na drobne kawałki mozzarellę i
podsmażamy tak długo, aż się rozpuści (powstaną z niej włókna). 
Pozostało już nam tylko nałożyć farsz na naleśniki i zwinąć je wg upodobania. Ja zwijałam na różne sposoby, najczęściej jednak w rulony.

Naleśniki proponuję podać z sosem chrzanowym. Przepis na sos poniżej.

Sos chrzanowy:
- 3 łyżki jogurtu naturalnego
- 1 łyżka majonezu
- 2 łyżeczki chrzanu naturalnego.

Wszystkie składniki dokładnie wymieszać i gotowe! :)